poniedziałek, 11 kwietnia 2016

PLACEK GRYCZANY

Uwielbiam poniedziałki takie jak dzisiejszy! Dzień w szkole całkiem udany, miło spędzone popołudnie, a czasu wystarczyło mi na lekcje, naukę, pomoc w domu i upichcenie czegoś smacznego na kolację, a to zdarza się w ciągu tygodnia niezwykle rzadko. Jeszcze tylko cztery razy musimy wstać, to naprawdę pocieszające. Chociaż przeraża mnie środa, jeśli przez nią przebrnę to będę najszczęśliwsza na świecie. Dziś - placek :) 


Składniki (na 4 sztuki):
  • 4 jajka
  • 200g mąki gryczanej
  • 150g jogurtu naturalnego
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • przyprawy (np. oregano, sól, pieprz, curry, papryka)
  • ulubione dodatki 








Zaczynamy od oddzielenia białek i żółtek. Do tych drugich dodajemy jogurt, mąkę, przyprawy, proszek i wszystko mieszamy. Masa jest sucha, ale czeka na białka :) Należy je ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli i powoli, partiami dodawać do masy. 









Całość jest bardzo gęsta. Dolałam do niej nieco wody (myślę, że ok. 100 ml). Rozgrzewamy patelnię teflonową i gdy jest bardzo ciepła, wylewamy nieco masy. Rozprowadzamy ją okrężnymi ruchami po patelni. Smażymy ok. 2 minut z każdej strony. Podajemy z ulubionymi dodatkami :) 







Wybrałam sałatę, ser, wędlinę drobiową, pomidora, ogórka i sos czosnkowy, mniami! Zrobiłam już pudełka na jutro dla całej rodziny, teraz mogę spokojnie obejrzeć serial. Tak, maturzyści również czasami odpoczywają. Miłego wieczora :) 




1 komentarz:

  1. Takiego omleta zjadłabym najchętniej z czekoladą i masłem orzechowym :D

    OdpowiedzUsuń